Jakie składniki były mi potrzebne?
- Przegotowaną wodę.
- Liście szałwii w czystej postaci bądź do zaparzania w torebce.
- 1/2 ogórka zielonego
Właściwości ogórka oraz szałwii:
- Ogórki - zawierają sole mineralne, kwasy organiczne oraz witaminy (A, B, C, E). Charakteryzują się dużą zawartością siarki, cząsteczek śluzowych i enzymów jak również dużą zawartością potasu , fosforu i magnezu. Ogórek ma ten sam odczyn PH, co skóra, dlatego korzystnie wpływa na jej Kondycję. Ma właściwości nawilżające, tonizujące oraz odświeżające . Działa ściągająco, wygładzająco , rozjaśnia przebarwienia. Polecany jest osobą posiadającą cerę tłustą, skłonna do zanieczyszczeń.
- Szałwia - zawiera liczne związki aktywne, które działa antydepresyjne, antybakteryjnie oraz przeciwzapalne. Zawiera również witaminy A, C, witaminy z grupy B, minerały czy też olejki oraz kwas rozmarynowy, kamforę. Szałwia posiada silnie dezynfekujące dzałanie, które przyspiesza gojenie się ran oraz wyprysków. Preparaty, które zawierają szałwię w składzie odprowadzają z powierzchni skóry czy też włosów nadmierny łój i redukują działanie gruczołów łojowych. Szałwia odżywia skórę głowy, poprawia krążenie krwi ,a co za tym idzie przyspiesza porost włosów.
Przygotowanie:
Do szklanki wsypałam około 3 łyżeczek liści szałwii, do połowy wysokości szklanki zalałam je gorącą woda i pozostawiłam na około 5 minut by napar był intensywniejszy. W tym samym czasie na tarce na małych oczkach starłam połowę ogórka, tak wytworzony ogórkowy sok odstawiłam na chwilę do lodówki. Butelkę z atomizerem wyparzyłam, a na jej szyjce umieściłam zwykłą gazę , którą przytrzymałam za pomocą gumki recepturki. Przez tak prowizoryczne sitko, wcześniej przygotowany sok ogórkowy przelałam do butelki, a następnie do niego dolałam napar szałwiowy. Wszystko ze sobą wymieszałam i odstawiłam do lodówki.
Moja opinia:
Mgiełka jak na razie sprawdza się genialnie, cera wygląda na żywszą, nie jest już tak poszarzała. Delikatne przebarwienia zaczynają znikać, a delikatne nawilżenie wpływa na nią zbawiennie. Włosy po użyciu tej mgiełki dużej utrzymują świeżość i łatwiej się rozczesuję. Jedynym minusem może być zapach, wiadome , nie każdemu będzie on odpowiadał. Jednak ja go bardzo lubię, a zapach ogórka działa na mnie kojąco.
Należy jednak pamiętać,że mgiełka ta wytrzyma najwyżej od 7 do 10 dni, potem właściwości składników tracą na wartości. Dlatego ja swoją mgiełkę przygotowuję 1-2 razy w tygodniu w mniejszych ilościach.
A czy Wy macie już swoja ulubioną mgiełkę?
Pozdrawiam
Moja opinia:
Mgiełka jak na razie sprawdza się genialnie, cera wygląda na żywszą, nie jest już tak poszarzała. Delikatne przebarwienia zaczynają znikać, a delikatne nawilżenie wpływa na nią zbawiennie. Włosy po użyciu tej mgiełki dużej utrzymują świeżość i łatwiej się rozczesuję. Jedynym minusem może być zapach, wiadome , nie każdemu będzie on odpowiadał. Jednak ja go bardzo lubię, a zapach ogórka działa na mnie kojąco.
Należy jednak pamiętać,że mgiełka ta wytrzyma najwyżej od 7 do 10 dni, potem właściwości składników tracą na wartości. Dlatego ja swoją mgiełkę przygotowuję 1-2 razy w tygodniu w mniejszych ilościach.
A czy Wy macie już swoja ulubioną mgiełkę?
Pozdrawiam